Niestety nie jestem znawcą ani elektronicznych urządzeń ani tym bardziej programistą. Jakiś czas temu natrafiłam na te aplikacje w Internacie. Zaciekawił mnie temat ponieważ w dobie telefonu komórkowego życie bez niego jest dla nas niemożliwe. Aplikacje są łatwe w obsłudze i przydatne. Można je pobrać ze sklepu Google. Myślę, że ważna informacją jest fakt, ze są w języku angielskim, ale do rzeczy.
Waterbot
Gdy umieszczam wpis o roślinach doniczkowych jest masa komentarzy dotyczących tego że zupełnie
nie pamiętacie o podlewaniu kwiatów i dlatego rezygnujecie z ich posiadania. Na
ratunek przychodzi właśnie darmowa aplikacja Waterbot. Aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze.
Na początku dodajemy do niej rośliny z domyślną ikoną lub z naszym zdjęciem i
planujemy co ile powinniśmy takie rośliny podlewać (jeśli tego nie wiecie koniecznie
sprawdźcie w Internecie). Jedynym minusem jakiego się dopatrzyłam jest fakt, że
działa tylko i wyłącznie na dany telefon. Konto nie jest kompatybilne z innymi
telefonami. Warto ustalić w domu kto będzie podlewał kwiaty. Według mnie to
rozwiązanie problemu wielu z Was.
Garden
Manager
Dla
osób bardziej zaawansowanych, którzy nie skupiają się tylko i wyłącznie na
podlewaniu roślin mam aplikację Garden Manager. Pomoże ona nam dokładnie zaplanować
wszelkie prace w ogrodzie czy na balkonie. Według mnie ogromnym edukacyjnym
plusem tej aplikacji jest to, ze wypełniamy i ustalamy wszystko po kolei
sami. Uczymy się jak dbać o daną roślinę a nie zostaje nam wygenerowana sugestia
często nie do końca zgodna z zaleceniami. Dokładnie opisujemy profil każdej
rośliny. Ustalamy alarmy na czynności takie jak: podlewanie, nawożenie czy
ochrona. Dzięki wykresom możemy skrupulatnie śledzić wzrost naszych roślin.
Cała aplikacją oczywiście uwzględnia też pogodę możemy znaleźć tam informacje o
temperaturze czy zachmurzeniu, co jest niezwykle ważne np. przy zabiegach
ochrony roślin. Wszystkimi swoimi osiągnięciami w uprawie możemy pochwalić się
na portalach społecznościowych: Twitter i Facebook. Aplikacja jest bezpłatna
PlantNet
Wśród
aplikacji do rozpoznawania roślin mamy duży wybór jednak według mnie najprostszym
w obsłudze i posiadającym najwięcej informacji oraz darmowym jest PlantNet. Wiele osób kocha obserwować
przyrodę, obcować z nią. Spacery po lesie, parkach czy ogrodach pozwalają nam na
odprężenie i pełen relaks. Aplikacja PlantNet stworzona jest dla ciekawskich
fanów ogrodnictwa czy zwyczajnie dla ludzi, którzy są zainteresowani światem
roślin. Dzięki temu, że sfotografujemy roślinę, której nazwy nie znamy i
umieścimy ją w aplikacji przechodzi ona szereg selekcji. Program przeszukuje
bazę danych i pokazuje propozycję. Znajduję się w niej około 4100 gatunków
dzikich roślin z terenów nie tylko Europy ale także Ameryki Południowej i obszarów
Oceanu Indyjskiego. Według mnie jest to ciekawa aplikacja, a nawet swojego
rodzaju gadżet. Jednak należy pamiętać, że nie znajdziemy tam każdej rośliny a
ilość gatunków i odmian na świecie jest tak duża, że wybór danej rośliny przez
aplikację dobrze jest potem zweryfikować np. z opisem w Internecie czy książce.
Mam nadzieję, ze dzięki mojemu wpisowi zainteresujecie się tematem. Myślę, że trend posiadania miliona aplikacji może wreszcie przerodzi się w coś pozytywnego. Warto zamienić zbędą aplikację do gry w Waterbot, Garden Manager czy PlantNet aby być bliżej natury i powoli uczyć "się życia roślin".
PS. Aby pokazać Wam te aplikacje w dobrej jakości, zdjęcia screenów pochodzą z Internetu.
PS. Aby pokazać Wam te aplikacje w dobrej jakości, zdjęcia screenów pochodzą z Internetu.
__________________________________________
Zapraszam na mój Facebook: Wpuszczona w maliny
oraz Instagram: Wpuszczona w maliny
Pozdrawiam, M
Pozdrawiam, M
przyda się, szczególnie te przypominający o podlewaniu :)
OdpowiedzUsuńoj tak rozwiązanie dla wielu zapominalskich :]
UsuńPOzdrawiam
fajna sprawa, wydaje się przydatne;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :]
UsuńMartyna skąd Ty to wszystko bierzesz? :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że są takie aplikacje- a w moim przypadku mogą być bardzo przydatne! :)
Dzięki!
Haha a lubię takie ciekawostki wynajdywać :D Mam nadzieję, że się przyda :] Pozdrawiam
UsuńBardzo przydatne aplikacje - zwłaszcza takiemu laikowi jak ja, który zaczął się amatorsko zajmować ogrodem :)
OdpowiedzUsuńO KInga bardzo się cieszę w takim razie wytrwałości :] Pozdrawiam
UsuńWow nie wiedzialam o istnieniu takich Appek, bardzo interesujacy wpis, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło, również pozdrawiam :]
UsuńNie wiedziałam, że istnieją takie aplikacje. A plantnet - genialna aplikacja
OdpowiedzUsuńMój faworyt osobiście :]
UsuńW ogóle nie wiedziałam, że są takie aplikacje, ale nie powinnam się dziwić, w końcu do wszystkiego mamy appki ;)
OdpowiedzUsuńAle te mi się przydadzą. Jestem początującą ogrodniczką i właśnie lamentuje, że niektóre kwiaty, które posadziłam na wiosnę, się zbiesiły i za nic nie chcą rosnąć... Chyba potrzeba mi też cierpliwości.
O.
Koniecznie zacznij je reanimować :D Zresztą dopiero sezon się zaczyna czasu bardzo dużo. Powodzenia :]
UsuńTeż nie jestem za bardzo ogarnięta w wszelkich technicznych sprawach. Nawet nie wiedziałam, że istnieją takie aplikacje. Wypróbuję, bo wiecznie morduję (ale bez premedytacji!) wszystkie rośliny w pobliżu... ;)
OdpowiedzUsuńJa zupełnie nie jestem techniczna :D Jednak te aplikacje są rzeczywiście godne uwagi :]Pozdrawiam
UsuńTo ja się skusze na aplikację numer jeden :D
OdpowiedzUsuńPrzyda się moim roślinkom no i mnie :D
Pewnie bardzo się cieszę, że CI się spodobała :]
UsuńMoje skille ogrodnicze są na poziomie: żeby nie zapozapomnieć o podlewaniu! Zatem dla mnie aplikacja nr 1 😂😂😂
OdpowiedzUsuńOjj tam skillsy można nabyć kwestia wprawy :D POzdrawiam
UsuńNie wiedziałam, że są takie aplikacje
OdpowiedzUsuńSama odkryłam je dość niedawno, chciałam się jak najszybciej nimi podzielić ;] Pozdrawiam
UsuńWidzę ze wszystkim wpadła w oko aplikacja przypominająca o podlewaniu :D cóż , dołączę się do tych pozytywnych komentarzy. Super sprawa ! Już nie zapomnę o podlewaniu :D
OdpowiedzUsuńNo tak myślałam, że ona będzie wybrana przez większość. No cóż jest super ! Pozdrawiam
UsuńNie miałam pojęcia, że takie aplikacje istnieją. Dla mnie byłaby przydatna taka, która przypomina, że kwiaty są zalane wodą:p
OdpowiedzUsuńNo niestety często ja się zaleje to się nie da odratować. Ale są takie nowoczesne doniczki, które same dawkują ilość wody jaką podlewa się roślinę :]
Usuńno proszę aplikacje dotyczą każdej dziedziny życia chyba...
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jednak bywają bardzo przydatne :]
UsuńNie słyszałam o Plant Net, a wygląda to ciekawie :)) Od dawna z niej korzystasz?
OdpowiedzUsuńKilka miesięcy, polecam to bardzo fajna aplikacja. Lubię się nawet czasem sama sprawdzić czy znałam daną roślinę :] Pozdrawiam
UsuńNawet nie sądziłam że jest taki segment aplikacji, pozytywne zaskoczenie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że któraś CI się przyda ;]
UsuńAplikacje opanowały wszelakie aspekty naszego życia :)
OdpowiedzUsuńNo cóż nie da się ukryć, jednak są bardzo pomocne :]
Usuńoj pogrzebałabym już w ziemi troszkę :)
OdpowiedzUsuńJeśli tylko zdrowie pozwala to raz raz do dzieła ;]
UsuńSzkoda, że nie mam dużo miejsca na telefonie,bo bym spróbowała tej aplikacji :p
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że sama mam z tym problem i odinstalowałam kilka zbędnych aby zainstalować te :D
UsuńSzkoda, że nie mam dużo miejsca na telefonie,bo bym spróbowała tej aplikacji :p
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis :) WIELKIE DZIĘKI :) zwłaszcza teraz, kiedy jest wiosna.
OdpowiedzUsuńOgromnie im miło :]
UsuńNawet nie spodziewałam się, że takie aplikacje istnieją :D Przyda się ta o podlewaniu bo ja nawet kaktusa potrafię zasuszyć.
OdpowiedzUsuńMoja mama powiedziala dokładnie to samo :D
UsuńPrzydałaby mi się taka aplikacja żeby przypominała o podlewaniu 😃
OdpowiedzUsuńW takim razie Waterbot idealna :]
UsuńAle fajnie, w życiu bym nie przypuszczała, że ktokolwiek wymyślił aplikacje dla ogrodników, zwłaszcza amatorów :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że wielu może bardzo pomóc taka aplikacja ;]
UsuńNawet ogrodnictwo doczekało się aplikacji mobilnych. Ciekawe.
OdpowiedzUsuńTeż mnie bardzo temat zaciekawił :]
Usuńsuper nawet nie wiedziałem, że są takie aplikacje :D przyda się :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieje :D
UsuńTo świetnie, że są takie aplikacje. Nawet o nich nie wiedziałam :-)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza aplikacja to coś dla mojej mamy, uśmierca wszystkie kwiaty brakiem podlewania :D za to mnie zainteresowała ta ostatnia, ściągnę ją sobie i przetestuję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się sprawdzi :] Ja mam ją jednak tak ja napisałam sto procent pewności ma się dopiero gdy dokładnie w Internecie się sprawdzi :]
UsuńKurczę, czego to nie wymyślą. Nie miałam pojęcia o istnieniu takiej aplikacji. Ta o podlewaniu jak najbardziej dla mnie, bo ja wiecznie zapominam. Na szczęście mam dziecko dla którego podlewanie kwiatów to frajda i mi przypomina :)
OdpowiedzUsuńOj tak sama kochałam kwiaty jak byłam mała siedziałam w ogródku non stop, teraz wyżywam się do woli :} Pozdrawiam i powodzenia ;]
UsuńSuper post !!!! Nawet nie wiesz jakie to dla mnie przydatne ! Że ja wcześniej nie wpadłam na to by ściagnąć sobie jakaś aplikacje ?! Kurcze, supperr !! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, mam nadzieję że Ci się sprawdzą :]
UsuńAle fajna ciekawostka. Nie wiedziałam o takich aplikacjach, przydadzą się do prac w moim ogrodzie. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńDo usług :D
UsuńNie znałam takich aplikacji, muszę powiedzieć mamie, która zajmuje się ogródkiem :)
OdpowiedzUsuńPewnie będzie mi bardzo miło 😊
UsuńTa ostatnia aplikacja bardzo mi się spodobała, chcę ją mieć! :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu zastanawiałem się nad takimi aplikacjami! Dzięki, że pomogłaś :) Ja słuszałem co nieco o doktorze Kwiatku...? co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Znam ją muszę się przyznać że to moja pierwsza aplikacja ogrodnicza jaka mialam. I powiem Ci tak dla kogos kto wcale sie nie zna na chorobach i pielęgnacji roślin to jest fajna. Dla mnie to bylo za mało i myślę że dla Ciebie będzie podobnie znając Twoje poczynania w hodowli roślin😊. Choroby roślin podobnie jak ludzi nie są oczywiste a objawy jednoznaczne😃 Pozdrawiam
UsuńMi przydałaby się ta o podlewaniu roślin, Zawsze o tym zapominam
OdpowiedzUsuńO podlewaniu zdarza mi się zapominać, wiec aplikacje dla mnie :).
OdpowiedzUsuńPierwsza aplikacja z pewnością przyda się mojemu dziecku, które opiekuje diet osłonami w naszym domu. Druga- niespecjalnie, ale tę trzecia tez sobie zainstaluję. Często spotykam coś fajnego i niewiem, jak się nazywa.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa nigdy takich rzeczy nie używałam i w sumie nie wiem czy akurat u mnie się one przydadzą. Jestem zdania, że na pewno warto jest zwrócić uwagę na pompy do nawodnień https://www.dostudni.pl/pompy-do-nawodnien-czym-kierowac-sie-przy-wyborze,b78.html jeśli chcemy nie dopuścić do wysuszania naszych roślin.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zostało to napisane.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń