piątek, 14 kwietnia 2017

Symbol Wielkanocy - męczennica błękitna


Już jutro Wielka Sobota. Jakie rośliny kojarzą Wam się z Wielkanocą? Rzeżucha, którą siejemy i zjadamy na kanapki, borowina, którą przyozdabiamy koszyczki, a może tulipany i żonkile, które zdobią nasze Wielkanocne stoły? Mam dla Was inną propozycję na roślinę typowo Wielkanocną, mowa tutaj o passiflorze czyli męczennicy błękitnej. Zapraszam na tekst. 
https://kielkowski-szkolka.pl/obrazki/obrazek_796_1.jpg
Kwiat męczennicy błękitnej

Passiflora (łać. nazwa od słów passio – cierpienie i flos – kwiat) pochodzi z Ameryki Południowej. Jest to pnącze, które posiada niezwykle piękne kwiaty, o skomplikowanej budowie. Liście są szerokosercowate i klapowane. W Polsce tę roślinę uprawia się głownie do ozdoby. Kwiaty zachwycają wielu hodowców. 
Męczennica błękitna zwana też ‘kwiatem męki pańskiej’ potrzebuje do prawidłowego wzrostu, dużo światła, a w lato dużej wilgotności. Warto ja podlewać obficie co drugi dzień. W zimę doniczkę powinniśmy wnieść do pomieszczenia np. na klatkę czy do ganku. W lato idealnie odnajdzie się na powietrzu. Pamiętajmy o tym, że jest to pnącze i bardzo lubi podpory. Owocem jest soczysta jagoda nazywana marakują. Tak właśnie markuja znana nam jako tropikalny owoc.
http://mgr.farm/sites/default/files/styles/mt_slideshow/public/maracu_1.jpg?itok=31WKMgIk
Passiflora kwiat, liście, owoce
Skąd skojarzenie kwiatu passiflory z Wielkanocą? Istniej wiele legend na ten temat jedna z nich odnosić się bezpośrednio do kwiatów. Misjonarze, którzy głosili naukę chrześcijańską w Ameryce stwierdzili, że jest to właśnie symbol męki Jezusa Chrystusa. Mianowicie: 5 płatów i 5 działek kielicha, to symbol 10 apostołów, 5 pręcików to 5 ran Chrystusa. Trzy znamiona słupka to trzy gwoździe, którymi został przybity do krzyża, a przykoronek w kwiecie to korona cierniowa. Interpretacja skomplikowana jednak myślę, że dość trafna. W Polsce passiflora kwitnie dopiero latem, jednak w Ameryce Południowej można ją podziwiać w okresie Wielkanocy. 
Dlatego właśnie chciałam aby ten, krótki wpis ukazał się tuż przed Świętami Wielkanocnymi. Od siebie dodam, że męczennica błękitna to bardzo wdzięczna w uprawie roślina. Moja wiele przeszła, jednak co roku zachwyca kwiatami do późnej jesieni. Zakpiłam ją w bardzo marnym stanie w zwykłym markecie, rozrosła się jak szalona. A wy znaliście tę roślinę?

Na koniec składam Wam najserdeczniejsze życzenia. Aby te Święta Wielkanocne byłby dla Was pełne spokoju i nadziei. Abyście odpoczęli i spędzili je w gronie najbliższych.
 ________________________________
Zapraszam na mój Facebook: Wpuszczona w maliny
oraz Instagram: Wpuszczona w maliny
Pozdrawiam, M



37 komentarzy:

  1. Pierwsze słyszę o tej roślinie i o tak rozbudowanej symbolice!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za życzenia. Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam. W każdej postaci - kwiat (miałam kiedyś w ogrodzie), owoc. Jest super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam, że niewiele wiedziałam o tej roślinie. Piękne kwiaty. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak mi się właśnie ta passiflora kojarzyła z czymś... a to marakuja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, moja kochana babcia miała tego kwiatka. Uwielbiałam na niego patrzeć. Nawet ostatnio sama chciałam się w takiego zaopatrzyć a nie potrafiłam doszperać się jego nazwy. Spadasz mi tym postem z nieba!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka piękna! Pytanie kompletnego antytalencia ogrodniczego: czy ona rośnie w doniczce w domu, czy może być na zewnątrz w ogrodzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W naszym klimacie tylko do doniczki, możesz ją wystawić na wiosnę na ogród do mniej więcej października ;]

      Usuń
  8. Jakie to ciekawe i pieknie! Nawet nie słyszałam o takiej roslinie. Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam, znam, jako farmaceuta całkiem dobrze- wszyscy chyba znaja Passispasminę, popularny lek uspokajający:0

    OdpowiedzUsuń
  10. wesołych świąt
    http://poeta112.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tej roślinie, ale nie znałam jej symbolicznego znaczenia. Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt, spędzonych w gronie bliskich.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej rośliny, jednak przyznam szczerze, że wygląda zachwycająco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam pojęcia o tej interpretacji. Passiflorę widziałam rosnącą dziko w Tanzanii. To również tam jadłam świeżo zerwaną marakuję po raz pierwszy. I - uwaga - było to na misji katolickiej. Także coś musi w tym być ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku zazdroszczę, że miałaś okazje podziwiać taka w Tanzanii ;] pozdrawiam

      Usuń
  14. Wygląda imponująco, choć dla mnie kwiaty wielkanocne to jednak wszelkiego koloru tulipany :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znałam ani rośliny ani historii z nią związanej. Piękna i bardzo zdobi. Cieszy oko nawet na zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Internety nie tylko cieszą ale i uczą! Dziękuję. :) Intrygująca roślinka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Posadziłam z ziarenka ze trzy lata temu... Wyrosło bardzo ładne pnącze i mam nadzieję, że w tym roku wreszcie zakwitnie. Oby... Bo przesadzałam ją do większej donicy a męczennica tego nie lubi jeśli ma kwitnąć... Zresztą tak samo jak niektóre róże jak dostaną w pierwszym roku dużą donicę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki za Twój okaz koniecznie sie pochwal jak zakwitnie ;]

      Usuń
  18. Owoc znam, ale kwiat passiflory widzę pierwszy raz.

    OdpowiedzUsuń
  19. Prawdę mówiąc pierwszy raz widzę to cudeńko, ale jest przepiękne :D Liczę, że w przyszłym roku w moim ogrodzie zakwitnięcie tego kwiatka będzie zwiastowało Wielkanoc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w naszym klimacie kwitnie dopiero latem ;] Jednak równie pięknie

      Usuń
  20. Orientuje się może ktoś czy ten kwiat uczula? Jest prześliczny, jednak jestem ogromnym alergikiem, przez co mój ogród jest budowany w specyficzny sposób... A o tym możecie przeczytać na moim blogu, zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety przygotowując się do tego tekstu, czytałam na forach, że może uczulać. jednak wiesz jak jest z tymi uczuleniami na jednych to działa na innych nie. Ja jestem okropnym alergikiem na trawy jednak żadne ozdobne doniczkowe kwiaty mnie nie uczulają. Pozdrawiam i chętnie poczytam i zaobserwuje Twoją stronę

      Usuń
  21. No to mnie zaskoczyłaś ! :) Oczywiście pozytywnie! Takie ciekawostki ! Przyjemnie się Ciebie czyta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło taki komentarz to sama motywacja do działania ;]

      Usuń
  22. Nie będę ukrywać - nigdy nie łączyłam passiflory i marakui. Najbardziej zafascynowało mnie to, że udało Ci się wydobyć piękno z więdnącego kwiatka z marketu. Ostatnio wahałam się, czy nie kupić czegoś na biurko, przy którym pracuję, ale pomyślałam, że rośliny z marketu to nie to. Ale dzięki Tobie postanowiłam podjąć wyzwanie i dzisiaj udam się do sklepu - może w którymś znajdę właśnie passiflorę? Trzymaj kciuki, żebym dzielnie i regularnie podlewała swój nabytek, bo mam skłonność do zapominalstwa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki a co do zapominalstwa polecam wpis o aplikacjach ogrodniczych przyda Ci sie jedna z nich ktora przypomina o podlewabiu. Na biurko pokecam zamiokulkas ☺

      Usuń
  23. Ach, jak ja lubię te passiflory! Piękny masz okaz! Ja niestety straciłem 2 duże tej zimy podczas przymrozków... :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie widziałam tego kwiatka, ale jak to mówią człowiek uczy się całe życie :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi udalo sie wyhodowac Pasiflore z nasionka. Ma juz 5 listkow. Tylko mam z nia jeden problem. Rosnie mi jak nakrywam doniczke przezroczysta torba foliowa. Jak ja zabieram to roslinka stoi z miejscu i zaczyna marniec. Doniczka stoi na parapecie w slonecznym miejscu wiec nie powinno byc jej zimno. No coz, chyba zrobie jej mini szklarnie :)

    OdpowiedzUsuń