Według mnie klimat wielu pomieszczeń tworzą rośliny. Każdy kąt dzięki nim staje się bardziej przytulny i weselszy. Mowa tu zarówno o roślinach w doniczkach, ale także tych w wazonach. Kupując kwiaty do wazonów, kierujemy się przede wszystkim ich wyglądem i trwałością.
Moja propozycją na dziś są eustomy. W Polsce stają się coraz bardziej popularne. Choć nie wiele osób zna prawidłową nazwę tej roślin to obserwując modę bukietów ślubnych, właśnie one tam królują. Mylone są z różami, gdyż wydzielają podobny zapach. Eustomy to idealne kwiaty cięte. Pięknie wyglądają, nie mają dużych wymagań a w wazonie utrzymują się nawet do 2 tygodni. Ogromnie popularne są w Ameryce Północnej, skąd pochodzą. Tam właśnie są znane pod nazwą dzwonki prerii.
Eustoma Arena Blue Picotee |
Eustoma wielokwiatowa, jest niewielką rośliną do 50 cm. Jej kwiaty są okazałe i występuje w wielu kolorach: białe, różowe, fioletowe, błękitne. Preferuje gleby piaszczysto-gliniaste. Jej wymagania słoneczne są umiarkowane, dobrze czuję się zarówno w słońcu jak i lekkim półcieniu. Roślinę oprócz tego, że uprawia się masowo na kwiaty cięte, można spotkać także w doniczce. Zimą przechowywaną w domu a latem na balkonie, tarasie czy w ogrodzie.
Eustomy w doniczce |
Bukiet z różowych kwiatów eustomy |
Jak już wspomniałam roślina
wykorzystywana jest w bukieciarstwie. Myślę, że wynika to z jej subtelnego
wyglądu. Oczywiście trwałość ma tu ogromne znaczenie. Eustomy, bardzo dobrze
prezentują się z innymi kwiatami. Co zwiększa możliwość kompozycji
florystycznych. Dzwonki prerii idealnie sprawdzają się na prezent. Symbolizują
niewinność, co niewątpliwie
odzwierciedlają wyglądem. Wielu może zaskoczyć ich cena, są dość drogie. Jednak
wysoka jakość i piękny wygląd zapewniają o tym, że warto wydać na nie
pieniądze.
Bukiet ślubny z eustomy |
Dla mnie ciekawostką był fakt, że produkowane są kosmetyki z
ekstraktem z eustomy. Natrafiłam w Internecie na krem zwężający pory z serii
Faberic Expert. Posiada dużo pozytywnych opinii. Dla zainteresowanych podaje
link do strony http://821854.shop.faberlic.com/pl/component/catalog/?view=goods&idcategory=1000175334583&id=1000091307123.
Mam nadzieję, że wiele osób dzięki mnie poznała eustomy i teraz będzie widziała o jaką roślinę pytać w kwiaciarniach czy centrach ogrodniczych. W końcu będzie to miły prezent dla gospodarza nadchodzącej zabawy Sylwestrowej. Kończąc mój tekst, życzę wszystkim Wam Dobrego Roku dużo wytrwałości i spełnienia marzeń. Powodzenia!
Pozdrawiam, M
Oczywiście znam je, na weselu mojego chrześniaka panna młoda miała eustomy w bukiecie i byłam pewna, że to jakaś nowoczesna odmiana róż:)
OdpowiedzUsuńDokładnie wiele osób je myli właśnie z różami, chociaż do niektórych odmian goździków też są podobne :]
UsuńPozdrawiam, M
Jak zwal,tak zwal, ale piękne !
UsuńJa miałam bukiet z modnych kiedyś frezji, teraz trochę zapomnianych.
Planuje wpis także o nich, więc już niedługo :]
UsuńWow, nigdy wcześniej nie słyszałam o tej roślinie, ale ma dosyć trudną nazwę, którą łatwo zapomnieć :( W każdym razie, prezentuje się świetnie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Może jako dzwonki prerii będzie łatwiej zapamiętać:]
UsuńPozdrawiam
Och! Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Dziękuję Monica! Dla Ciebie samych szczęśliwych chwil w Nowym Roku :]
UsuńPiękne kwiaty :) Trochę podobne do róż :)
OdpowiedzUsuńTak, notorycznie są mylone z różami :]
UsuńPozdrawiam, M