Jakiś czas temu zapytałam Was czy macie jakieś pytania odnośnie pielęgnacji roślin. Posypało się kilka pytań. Jednym z zadawanych było to jak radzić sobie z uporczywym kurzem na roślinach doniczkowych, które posiadamy w domu. Z racji tego, że sama kiedyś testowałam kilka sposobów, postanowiłam podzielić się z Wami moim doświadczeniami oraz propozycjami.
Jeżeli decydujemy się na rośliny doniczkowe do pomieszczenia, niestety musimy liczyć się z tym, że będzie na nich osiadał kurz. Mimo regularnego sprzątania oraz wietrzenia kurzu w stu procentach nie jesteśmy w stanie się pozbyć. Obecnie swój renesans przechodzą rośliny doniczkowe o dużej powierzchni zielonych liści. Mowa tutaj o monsterach, szeflerach, dracenach, fikusach, storczykach czy skrzydłokwiatach. Mnie osobiście bardzo to cieszy zieleń uspakaja, oczyszcza powietrze a także nadaje pomieszczeniom przytulny klimat.
Pielęgnacja liści jest bardzo istotna, to właśnie na nich zależy nam najbardziej ponieważ są wizytówką, roślin doniczkowych. Jeżeli nie będziemy o nie dbać niestety narażamy je na choroby i szkodniki.
WODA+MYDŁO lub PŁYN DO NACZYŃ
Szmatka nasączona wodą z mydłem, jest prostym i bezpiecznym sposobem czyszczenia liści. Jednak pamiętajmy aby roztwór był dobrze rozcieńczony wodą. Nie zależy nam na pozostawieniu piany na liściach, bo to może mieć odwrotny efekt. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się szare mydło, przede wszystkim dlatego, że jest naturalne i bezzapachowe. Dodatkowo taka metoda wykorzystywana jest do zwalczania np przędziorków na liściach.
Szmatka nasączona wodą z mydłem, jest prostym i bezpiecznym sposobem czyszczenia liści. Jednak pamiętajmy aby roztwór był dobrze rozcieńczony wodą. Nie zależy nam na pozostawieniu piany na liściach, bo to może mieć odwrotny efekt. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się szare mydło, przede wszystkim dlatego, że jest naturalne i bezzapachowe. Dodatkowo taka metoda wykorzystywana jest do zwalczania np przędziorków na liściach.
WODA+OLEJ/OLIWKA lub OLEJ KOKOSOWY
Ta metoda jest mało znana, ale testowałam ją i według mnie daje bardzo dobry efekt. Szmatkę czy gazik maczamy w wodzie z niedużą ilością oliwy. Tłusta oliwa lub olej nadaje śliską powierzchnie i kurze trudniej się osadza.
WODA
Jeżeli chwilowo nie mamy dostępu do wyżej wymienionych produktów to do wycierania roślin z kurzu sprawdzi się sama woda. Pamiętajmy jednak aby była ona odstana, ponieważ woda prosto z kranu zawiera wapń, który może osadzać się na lisicach i tworzyć nieatrakcyjne zacieki.
W kilku źródłach znalazłam informację, że liście można przecierać skórka od banana oraz dobrze rozcieńczoną wodą z piwem. Sposoby wydają się dość kontrowersyjne, ale dlaczego by nie spróbować, nie powinny zaszkodzić.
Na rynku obecnych jest także wiele gotowych preparatów do czyszczenia i nabłyszczania liści. Ściereczki jednorazowe nasączone preparatem czy gotowe spreje, które rozpylamy na liściach i przecieramy szmatką.
A jakie są wasze sposoby na czyszczenie liści? Koniecznie napiszcie i podzielcie się ze mną widzą, chętnie przetestuje.
_______________________
Pozdrawiam, M
Zapraszam na mój Facebook: Wpuszczona w maliny
oraz Instagram: Wpuszczona w maliny
Jak zawsze świetne porady, dzięki :)
OdpowiedzUsuńNoooo.... na nic się tutaj nie przydam! Mnie kwiaty nie lubią! gorzej, jak przechodzę, to chowają się pod doniczkami! ;)
OdpowiedzUsuńja jestem antykwiatowa...kazda roslina umiera pod moja piecza:-/
OdpowiedzUsuńA u mnie na chwilę obecną kwiaty tylko w wazonie :) Ale tymczasowo - przeprowadzka. Czekam na moje liściaste piękności :)
OdpowiedzUsuńU nas w domu co jakiś kwiaty idą pod prysznic, z małymi nie ma problemu, te większe już ledwo wchodzą do kabiny. Taki sztuczny deszcz bardzo im służy.
OdpowiedzUsuńPrzeważnie przecieram czystą mokrą szmatką. Albo gdy jest większy problem, a roślina nie zbyt duża pod prysznicem w wannie. Nie pomyślałam o szarym mydle, a widzę, że to dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńu mnie w domu to nawet kaktus ma ciezkie zycie...lubie kwiaty sle kompletnie nie umiem o nie dbac. czas to naprawic
OdpowiedzUsuńU mnie poza żywymi kwiatami jest też kilka sztucznych, jednak zawsze wybieram te, które wyglądają najbardziej realistycznie zobacz. Lubię sama tworzyć różne kompozycje, chyba nawet nieźle mi to wychodzi :) Artykuł bardzo pomocny, na pewno skorzystam z porad.
OdpowiedzUsuń