Na początku warto wspomnieć o drzewach
iglastych. Nie zrzucają one igieł na zimę i wyglądają bardzo efektowne pod
śnieżna pierzynką. Niestety nie polecam ich sadzić przy ulicy lub w miejscach
gdzie mamy do czynienia z dużym zanieczyszczeniem powietrza, są one wrażliwe na
działanie tlenków siarki. Wynika to, z tego, że kumulują związki w igłach,
których nie pozbywają się jesienią tak jak bywa to u drzew liściastych. Drzewa
iglaste lubią kwaśne podłoże, nie straszne są im miejsca półcieniste jak i
całkowicie zacienione. Nie będę w tym tekście sugerować, które drzewa iglasta są najpiękniejsze ja osobiście nie umiem się zdecydować. Sosny, świerki jadły każdy znajdzie coś dla siebie. Jeżeli kupiliśmy na święta żywą choinkę w donicy, to wiadomo co zagości w naszym ogrodzie. Chyba nie muszę sugerować...
Sosna czarna |
Kolejnym ciekawym przykładem są rośliny,
których pędy są dekoracyjne. Mowa tutaj np. o dereniu białym. Mimo tego, że
krzew gubi liście na zimę, ozdoba pozostają czerwone pędy. Idealnie komponują
one się z bielą śniegu, rozweselają nasz smutny zimowy ogród. Dereń lubi półcień
jak i słońce, polecany do dużych ogrodów. Najlepiej wygląda sadzony w grupie. Gałązki równie dobrze prezentują się w bukietach.
Dereń biały |
W naszej florze istnieją także zimozielone rośliny liściaste. Moim faworytem jest aukuba japońska. Jest to krzew liściasty, który dorasta do 2m wysokości. Główna ozdobą są błyszczące, żółto nakrapiane liście. Najlepiej czuje się w miejscach lekko zacienionych, bez dostępu do bezpośredniego światła (łatwo dochodzi do zjawiska poparzenia liści). Niestety nie do końca jest to gatunek mrozoodporny. W ostre zimy przemarza, ale jeśli taka się zapowiada wystarczy okryć go agrowłóknina (zwłaszcza we wschodniej Polsce). Aukubę można uprawiać w gruncie jak i w pojemnikach. O tyle wygodniejsza jest uprawa w pojemniku gdyż w momencie gorszej pogody wnosimy roślinę do pomieszczenia. Lubi gleby żyzne i przepuszczalne o pH obojętnym ub lekko kwaśnym.
Aukuba japońska |
Na koniec koniecznie chciałabym polecić do zimowego ogrodu berberysy. Te piękne krzewy są bardzo trwałe. Liście długo utrzymują się na roślinie, a aż do wiosny możemy obserwować czerwone owoce na pędach. Rośliny idealnie nadają się do obsadzenia skalniaków, na obwódki czy jako pojedyncze krzewy (krzew nadają się do formowania). Posiadają kolce, owoce są źródłem pokarmu dla ptaków przez całą zimę. Lubi miejsca słoneczne i dobrze rośnie praktycznie na każdym umiarkowanie wilgotnym podłożu.
Berberys zimą |
Oszronione owoce berberysu |
Zapraszam na mój Facebook: Wpuszczona w maliny
oraz Instagram: Wpuszczona w maliny
Pozdrawiam, M
Świetne propozycje. Berberysy są tak piękne, dodają koloru, więc i radości. :) Życzę udanego 2018 roku. Zdrówka, Pięknego ogrody, poczucia spełnienia. :)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie także samych kolorowych dni w 2018 roku :]
UsuńBardzo przydatny wpis. Aż chciałoby się mieć kawałek swojej ziemi :)
OdpowiedzUsuńUwierz nawet kawałek parapetu z roślinami cieszy :] Wszystkiego dobrego :]
UsuńStrasznie szkoda, że mieszkam w bloku, bo berberysy pokryte śniegiem wyglądają wprost magicznie. Pozostaje mi podziwiać na zdjęciach... ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem tym szczęśliwcem co ma nawet Berberysy pod blokiem :] Pozdrawiam
UsuńChyba zgodzę się z dziewczynami, że berberysy są przepiękne, przywołują na myśl święta i rodzinną atmosferę. <3 Mam pytanie nie związane z zimowymi roślinami, jakie są najlepsze odżywki do Monstery? Moja od kilku dni ma jakby zwęglone części na końcach dwóch listków, czego jest to oznaka?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTakie suche plamy w zimie na roślinach doniczkowych bardzo często są przyczyną suchego, sztucznego powietrza w pomieszczeniu. Monstera ne lubi ciemnych miejsc i stagnującej wody w doniczce. Najlepsze miejsce to półcieniste. Jeśli chodzi o te plamy postaraj się spryskiwać roślinę letnia, odparowaną wodą. Co do odżywek, to myślę że takie jednorazowe 'shooty' z Agzecol czy Florovit powinny się sprawdzić:]
UsuńPozdrawiam
Masz rację, chyba to przez te super szczelne mieszkania. Muszę pomyśleć o jakimś nawilżaczu. Półcieniste miejsce ma moja Monsterka :) Dziękuję za porady Martyna :) Jestem amatorem kwiatowym i widzę, że jeszcze dużo pracy przede mną!
UsuńMnie wlasnie zima kojarzy sie z brzydkimi ogrodami, wiec super ze pokazujesz ze moze byc inaczej.
OdpowiedzUsuńNie mam ogrodu. Za to mama ma więc pewnie przed nią zabłysnę :)
OdpowiedzUsuńBerberysy są piękne o każdej porze roku. Dereń swoimi czerwonymi gałęziami wyróżnia się na tle śniegu. A śniegu nie ma :/.
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje do zimowego ogrodu. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBerberys zawsze piekny. Nie mam ogrodu, tylko balkon. Ale już mam dużo zieleni na nim nawet zimą.
OdpowiedzUsuń