Pewnie
większość z Was domyśla się, że uwielbiam rośliny. Cieszą mnie prywatne
nasadzenia jak i dzikie ogrody a także uwielbiam obserwować roślinność pokojową
czy balkonową. Nie ulega wątpliwości, że mam kilka swoim ulubionych gatunków
roślin. Z racji tego, że niestety sezon letni dobiega końca postanowiłam
napisać Wam dziś kilka słów o mojej ulubionej roślinie doniczkowej jaką jest
monstera dziurawa.
Monster
dziurowa posiada same plusy. Przede wszystkim może być dość wysoka jak na
roślinę doniczkową. W naturze osiąga do 10 metrów wysokości, jednak w uprawie
doniczkowej dorasta do 2 metrów. W mgnieniu oka może stać się główną ozdobą
salonu czy gabinetu. Do tej pory miejsce w kącie zapełnienie niezagospodarowane,
w towarzystwie monstery staje się zieloną oazą. Z czasem będzie wymagała podpór, gdyż uznawana
jest za pnącze.
Budowa
liście jest bardzo ciekawa. Dlatego warto roślinę ustawić w miejscu widocznym.
Dziury na liściach wynikają nie z czego innego jak z dostosowania się rośliny
do warunków. Pochodzą z klimatu tropikalnego, gdzie królują wysokie
temperatury, aby lepiej wentylować liście, roślina wytworzyła dziurkowatą
powierzchnie.
Nie
jest to roślina wymagająca. Najlepiej czuje się w miejscu półcienistym, pełne
słońce jej nie służy. Nie lubi zalewnia, ale za to bardzo dobrze działa na nią
zraszanie liści. Latem warto utrzymać średnią temperaturę powietrza 24 stopnie
Celsjusza, a zimą 13 stopni Celsjusza. Monsterze dziurawej należy zapewnić podłoże
torfowe, przewiewne oraz przesuszane. Latem najlepiej podlewać ją 1-2 razy w
tygodniu, natomiast zima nawet raz na dwa tygodnie. Idealny czas na sadzenie i
przesadzanie rośliny to wiosną. Jeśli decydujemy się na przesadzenia warto
wymienić roślinie wierzchnią warstwę gleby. Monstera jeszcze szybciej będzie
rosła jeśli co roku wzmocnimy ją nawozem przeznaczonym dla roślin doniczkowych.
Taki okaz udało mi się sfotografować w jednej z Warszawskich bibliotek |
Aby pozostawić Was w lekkim niedosycie w kolejnej części podam jeszcze kilka ciekawostek o monsterze dziurawej.
Koniecznie
napiszcie jakie są wasze ulubione rośliny doniczkowe!
PS. Tak kilka osób pisało, że lepiej czyta się krótsze posty więc tadam! Koniec cz. I ;)
Pozdrawiam, M
______________________
Zapraszam mój Facebook: Wpuszczona w maliny
oraz Instagram: Wpuszczona w maliny
Piękna roślina, tylko ja nie mam ręki do roślin doniczkowych. Łagodnie mówiąć tragiczne kończą pod moją opieką ;)
OdpowiedzUsuńWielokrotnie widziałam tę roślinę, ale dzisiaj dużo się o niej dowiedziałam. Uwielbiam wszelkiego rodzaju sukulenty, kaktusy i wrzosy, pewnie dlatego, że nie mam sprawnej ręki do roślin, a te jakoś przy mnie przeżywają :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rośliny
OdpowiedzUsuńŚliczna roślinka. Nadaje sie do trzymania w ogrodzie? znalazlam tutaj firme polskiogrod, ktora zajmuje sie pielegnacja i projektowaniem ogrodow. Za rok w koncu bede miala swoj wymarzony :) Szukam teraz roslinek, ktore moglibysmy w nim posadzic :)
OdpowiedzUsuńja tez niedawno kupilem monstere i musze przyznac, ze mialem problem z tym jak o nia dbac. Przed Twoim blogiem trafilem na artykul https://agrecol.pl/porady/jak-pielegnowac-monstere-czyli-kiedy-monstera-wkracza-w-nasze-zycie/ i dowiedzialem sie sporo ciekawaych rzeczy. Bardzo ladny jest ten kwiat i zawsze chcialem g o miec.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna roślina. Ja się tym interesuje. Czytam właśnie różne wpisy na blogach i forach. Ostatnio widziałem https://www.syngenta.pl/uprawy/warzywa/boxer-800-ec tutaj środki do ochrony roślin i zbóż jakby ktoś chciał to polecam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne roślinki <3
OdpowiedzUsuńpiękne rośliny :)
OdpowiedzUsuńpiękne rośliny :)
OdpowiedzUsuńMam u siebie w mieszkaniu taką roślinę. Wygląda naprawdę super i z roku na rok tylko lepiej rośnie. Nie mam problemu z utrzymaniem jej w super stanie. Aż coraz więcej sadzę w ogrodzie dzięki temu, że w domu tak mi kwiaty super rosną, na https://florexpol.eu/ zamawiam co potrzebuję zarówno z narzędzi, dodatków jak i samych sadzonek.
OdpowiedzUsuń