sobota, 4 lutego 2017

Czy warto kupić paprotkę? Jak o nią dbać?

Paprotka symbol PRL-u a może nowoczesności?
Paprocie to jedne z najstarszych roślin na świecie. Rozpowszechnione na całym globie. Rosną one w lasach czy ogrodach, jednak znane nam są okazy doniczkowe. Paprotka to nieśmiertelny symbol PRL-u. Królowała wszędzie, w domach, hotelach, restauracjach, biurach czy klatkach schodowych.


http://www.zielonyogrodek.pl/images/media2/2398paproc_02.jpg
Paprotka - Nefrolepis


Co było jej fenomenem?
- Paprotki idealnie nadają się w miejsca półcienie i zacienione. Każde wolne miejsce w mieszkaniu można wypełnić paprotką. Dobrze wygląda na komodzie jak i podwieszona pod sufit oraz na parapecie.
- Nie lubi bezpośredniego światła, zdecydowanie woli rozproszone promienie
- Ta roślina nie jest wrażliwa na przestawianie. Szybko dostosowuje się do nowego miejsca
- Odpowiednie pielęgnowana ma piękne zielone liście przez cały rok
- Paprotka wydziela dużo wilgoci oraz tlenu. Oczyszcza powietrze z toksyn oraz neutralizuje jony emitowane przez urządzenia elektryczne. Co za tym idzie działa pozytywnie na otoczenie


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSO1yoAFaMxHHzs2RBm2tMGlQnMT0W8i1FRdTPDc8uQieDzubIZGr-SzFPdVqECQEdoTICk3srozUwVPESomBarXAILkqmg1J7CjaZ15D69Gb0Mmur5OlL4PXXdq9DCNTc5zImRcOu-rM/s1600/asplenium.jpg
Paprotka - Zanokcica gniazdowa
Kilka rad co do pielęgnacji
- Paprotka nie toleruje suchych pomieszczeń, dobrze ją regularnie podlewać
- W czasie zimy gdy działa ogrzewanie warto zraszać jej liście zimną, odstaną, przegotowaną wodą
- Nie należy często ją przesadzać. Paprotka lubi ciasne doniczki. Gdy pojemnik jest wyraźnie za mały to znak aby zmienić go na większy
- W okresie intensywnego wzrostu na wiosnę, należy ja nawozić co około 2 tygodnie. Idealne będą nawozy dla roślin zielonych. Można ten krok pominąć jednak wtedy musimy liczyć się ze zmniejszonym wzrostem często także ze zdrowotnością.
- Paprocie uwielbiają ciepłe i wilgotne powietrze, dzięki temu są idealne do łazienek czy kuchni z oknem
- Rozmnażać można ją przez podział


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSO1yoAFaMxHHzs2RBm2tMGlQnMT0W8i1FRdTPDc8uQieDzubIZGr-SzFPdVqECQEdoTICk3srozUwVPESomBarXAILkqmg1J7CjaZ15D69Gb0Mmur5OlL4PXXdq9DCNTc5zImRcOu-rM/s1600/asplenium.jpg
Paprotka - Adiantum, Niekropień, Złotowłos
Dziś skupiłam się na paprotce doniczkowej. Jednak paprotka zwyczajna rośnie w gruncie. Przez wiele lat podlegała ochronie gatunkowej od 2004 roku uległo to zmianie. Jej kłącza mają właściwości lecznicze. Wykorzystywane były do leczenia bólu gardła oraz gruźlicy.

Paprotka - Platycerium, Łosie rogi
A czy można znaleźć czarodziejki kwiat paproci? Chyba nie. Paprocie mają to do siebie że nie zakwitają, mają tylko płodne części liści,które mogą przypominać kwiatostan. Czar prysł...

Tyle pozytywów wynika z posiadania tych roślina. Dodatkowo pielęgnacja nie jest skomplikowana. Roślina jest piękna i możemy cieszyć nią oko cały rok. Nadaje się do surowych czy minimalistycznych wnętrz. Wydaje mi się, że to idealny czas aby przeżyła swój renesans. Kiedy jak nie teraz?


https://naradka.files.wordpress.com/2012/01/pellaea-rotudifolia.jpg?w=750&h=523
Paprotka - Pellaea rotundifolia, 

https://c1.staticflickr.com/5/4137/4815416948_3fd99ce6fd_b.jpg
Paprotka - Dawalia

Pozdrawiam, M   
_____________________
Twoja paprotka żółknie i usycha zapraszam na Facebooku poruszam ten problem:
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1853344321587184&id=1817413941846889

48 komentarzy:

  1. Mam tradycyjną paprotkę. Te które tu widzę bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam od lat!!! Nie udaje mi się tylko hodowla takich gęstych, niewysokich paprotek( chyba to Dewalia)- od środka często mi gniją, chociaż ich nie zalewam wodą i inne odmiany rosną,aż miło. Kupię na pewno łosie rogi
    Dziękuję za post na życzenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Repowoman tak właśnie tekst jest specjalnie na Twoje życzenie :] Łosie rogi są super moja babcia ma chyba ze 3 egzemplarze. Jeśli chodzi o to gnicie tych paprotek to może ma za ciasno w doniczce, ale zbyt gęsto rośnie ?
      Pozdrawiam ciepło :]

      Usuń
    2. zaryzykuję po raz ostatni, dam im więcej miejsca:)

      Usuń
  3. Wszyscy mają paprotkę mam i ja! Obecnie nie znam chyba osoby, która tego reliktu przeszłości nie posiadałaby w swoim mieszkaniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aj, te paprotki, coś nie ma do nich ręki albo za bardzo się staram, włącznie z przemawianiem do nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam odżywki i nawozy. Parę razy udało mi się uratować zupełnie beznadziejny okaz :] Powodzenia :]

      Usuń
  5. Nie widzę szans na utrzymanie paprotki przy życiu. Jak dotąd zabiłam wszystkie kwiaty poza jednym niezniszczalnym kaktusem :) Ale paprotki nie kojarzą mi się najlepiej więc nie rozpaczam z tego powodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można postawić na jakaś inną roślinę. Wybór jest ogromny :]

      Usuń
    2. mi raz kaktus zgnił:p

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy wpis. Paprocie są przepiękne. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. post na czasie bo właśnie przed chwilą czytałam o tym, że NASA poleca je (i kilka innych roślinek) do oczyszczania powietrza w mieszkaniu ze szkodliwych związków :) U mnie na razie tylko storczyki dają radę, ale może jeszcze spróbuję ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Storczyki to dobry początek. Powodzenia i zapraszam częściej do mnie :]

      Usuń
  8. Zawsze mnie zastanawiało, że jedna paproć a tak różnorodnie wygląda. O niektórych na zdjęciach w życiu bym nie powiedziała, że to paprotka. Tak sobie myślę, że chyba mam dobre miejsce w domu na tego kwiatka, tylko gdzie kupić, po prostu w kwiaciarni? Marketom nie dowierzam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie starałam się pokazać różne odmiany:] Jeśli chodzi o to gdzie kupić to udałabym się do jakieś kwiaciarni. Warto dokładnie ją pooglądać przed kupnem i kupić odżywkę. Paprotki dość szybko się regenerują. Oczywiście jeśli lubisz zabawy z roślinami warto wziąć od kogoś kłącze i z takiego sprawdzonego okazu na pewno wyrośnie piękna nowa roślina :] Pozdrawiam i zapraszam do mnie częściej.

      Usuń
  9. standardowe paprotki mi sie nie podobają, kojarzą mi się ze szkołą, chociaż już dawno do niej nie chodzę ;) Inne rodzaje natomiast wyglądają bardzo ciekawie i mogłyby urozmaicić niejeden zakątek domu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam dużo roślin doniczkowych, ale z paprotką zawsze miałam problemy. szybko mi żółkły liście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś kolejną osobą, która piszę że paprotka jej żółkła i uschła. Chyba zrobię post o przyczynach takiego zjawiska;] Pozdrawiam

      Usuń
  11. Jak nie przepadam za tymi standardowymi paprotkami, tak łosie rogi mnie urzekły! Zaraz będę szukać gdzie coś takiego znaleźć, bo nigdy nie widziałam tak fajnej paproci, nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla każdego coś miłego. Jeśli chodzi o kupno to może popytaj w centrach ogrodniczych. Pozdrawiam :]

      Usuń
  12. Bardzo ciekawy post:) Uwielbiam paprotki :) O TAK:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam paprotki :) I to chyba z wzajemnością ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wreszcie ktoś piszę o tym, że paprotki go kochają a nie ciągle mu usychają :D Pozdrawiam

      Usuń
  14. Dziś z tatą rozmawiałam o paprotkach, kojarzą mi się z Babcią :)
    Szukam czegoś nowego do mieszkania, a konkretnie do sypialni! Może polecisz coś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak super, pewnie że coś polecę jednak nie wiem jakie wnętrza preferujesz. Jeśli o mnie chodzi sypialnia powinna być minimalistyczna aby dobrze się wypoczywało. Polecam Łosie rogi do nowoczesnych wnętrz super pasuje.Zanokcica również jest idealna jeśli wolisz coś bardziej tradycyjnego. Do tego według mnie najrzadziej choruje ze wszystkich paprotek :] Pozdrawiam i zapraszam do mnie częściej.

      Usuń
    2. Dziękuję, te łosie rogi wyglądają super i będą pasować, chociaż nie mam jakoś super nowoczesnych wnętrz ;) Ale podobają mi się! :)

      UWAGA - nie wpisujcie w wyszukiwarkę "Zanokcica" jak jecie!!! :p

      Usuń
  15. nigdy nie mialam paprotki w domu ale slyszalam ze nie jest prosta w utrzymaniu http://www.adriana-style.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. paprotka to jak członek rodziny :) i faktycznie od tylu lat w polskich domach i chyba wraca znowu do łask na fali vintage

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja babcia ma paproć... chyba od zawsze :D Wielka, wisząca pod sufitem piękność, która raz pięknie rozkwita, aby po jakimś czasie stracić wszystkie liście :) Nie wyobrażam sobie domu mojej babci bez paproci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko u mojej babci było dokładnie tak samo☺ Pozdrawiam

      Usuń
  18. A mogę zamówić wpis nt. drzewek szczęścia? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiscie zapisuje sobie już. Polecam wpis o Lucky Bamboo potocznie zwany Bambusem. Jego symbolika to szczęście i powodzenie ☺

      Usuń
  19. Zakochałam się w łosich rogach! Teraz nie pozostaje mi nic innego jak wyhaczyć w pobliżu jakieś centrum ogrodnicze i koniecznie sobie taką paprotkę kupić. Czy z tą odmianą paproci postępuje się tak samo, jak z pozostałymi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jeśli chodzi o uprawe to jest podobna. Sugerowałem bym jedynie trochę cieplejsze pomieszczenie niz dla zwykłej paprotki gdy sama kiedyś przemrozilam łosie rogi. Tylko nie nad kaloryferem☺ Ogromnie mi miło że spodobała Ci się ta roślina ☺

      Usuń
  20. Kocham paprotki! Najbardziej mi się chyba podoba zanokcica gniazdowa, ale jeszcze nie trafiłem na taką, co była w dobrym stanie i dobrej cenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jeśli chodzi o sieciówki to w Leroy Merlin zawsze ma kwiaty doniczkowe w niezłej kondycji😁

      Usuń
  21. Po przeczytaniu Twojego wpisu i obejrzeniu zdjęć zastanawiam się czy nie kupić sobie takiej paprotki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, tradycyjna paprotka zawsze fajnie wygląda😁

      Usuń
  22. Mam paprotke, ale cos slabo rosnie i taka jest cherlawa, podsuszona jakby;/ co moze byc przyczyna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martynosia zapraszam Cie na Facebooka. Ze względu na to że nie tylko Ty zadałaś takie pytanie napisałam dodatkowy wpis na fb o usychaniu paprotka. Zapraszam --> https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1853344321587184&id=1817413941846889 🌿

      Usuń
  23. Ja miałam również problemy z paprotkami zawsze jak Martynosia, ale koleżanka w pracy poleciła mi nawóz, który odżywił je niesamowicie. Zamówiłam go tutaj. Może sprawdź sama, mi naprawdę pomógł.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń