niedziela, 18 grudnia 2016

Cynamonowe rolsy



Przygotowując się do Świąt Bożego Narodzenia nie można pominąć kwestii kulinarnych. Z racji tego, że jestem ostatnio bardzo przeziębiona, nie miałam siły na przygotowanie jakiegoś ciekawego tekstu. Dziś aby odgonić chorobę, która mnie dopadła postanowiłam zrobić cynamonowe przekąski z ciasta francuskiego. Są bardzo proste, także nie sprawią problemu nawet antytalentom kulinarnym. Na blogu był już post o cudownym działaniu cynamonu. Zabieram się za robotę i wykorzystuje jego właściwości.

Będziemy potrzebować:
- gotowe ciasto francuskie – można je zrobić samemu ale w sklepach jest łatwo  dostępne
- mielony cynamon
- cukier biały lub brązowy
- żółtko jajka
- dowolne nasiona, cukierki cukrowe do ozdoby (gotowe ozdoby z lukru)

Ciasto francuskie rozwijamy, delikatnie wałkujemy. Całość obsypiemy cynamonem i cukrem. Następnie rolujemy z dwóch stron. Nasze zawijaski kładziemy na blachę, smarujemy z wierzchu żółtkiem jaja i obsypujemy cukrem i czym tylko nam się podoba. W moim wypadku były to też świąteczne lukrowe ozdoby. Przepis wzięłam z mojej ulubionej strony z wypiekami. Podaje linka: http://www.mojewypieki.com/post/cynamonowe-palmiery. Tam wszystko jest dokładnie opisane. Przekąska oczywiście nie należy do najzdrowszych, ale czemu by trochę nie pogrzeszyć. Może to nie jest arcydzieło w moim wykonaniu, ale smak wynagradza wygląd. 






Na tą deszczową, zimną grudniową niedzielę są idealne.
Pozdrawiam, M

11 komentarzy:

  1. Wow, ale ładnie Ci wyszły! Ja też kiedyś próbowałam takie zrobić ale niestety, daleko im było do ideału :((

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, polecam spróbować kolejny raz. Kiedy robiłam je pierwszy raz wyglądały nie za dobrze :]
      Pozdrawiam :]

      Usuń
  2. OO, ozdoby choinki!!!! Korzystam często z cista francuskiego z Lidla, ale głównie robię tzw. kulebiaki z nadzieniem z pieczarek i kminkiem, spróbuję czegoś na słodko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też robię takie z pieczarkami, polecam na słodko wyszło super:]
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Super rolsy! Będę je musiała kiedyś upichcić! :) Obserwuję i mam nadzieję ,że również zaobserwujesz mojego bloga: iobiektywwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Robiłam cos podobnego o nazwie "ślimaki" ;) Pyszne są :) niezależnie od nazwy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo! Ja wypróbuję to, bo ostatnio jadłam takie w Ikei i się zakochałam, a to samemu zawsze fajniej zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wprawdzie już grudzień minął, ale u mnie deszczowo i raczej nie zapowiada się na lepsze, więc takie rolsy przydałby mi się na poprawę humoru :)
    O.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobno oczyma też się je... ja już się czuję najedzona. Brawo za piękny efekt wizualny. Aż chce się spróbować!

    OdpowiedzUsuń